wtorek, 24 czerwca 2008

Drzewo człowiecze

"Drzewo człowiecze" to kolejna powieść Petera White'a, która wyszperałam w bibliotece. Poznałam już tego autora w powieści "Węzeł" więc wiedziałam, czego się spodziewać, i nie zawiodłam się.

Jest to historia młodego Australijczyka, który porzuca strony rodzinne, wyrusza do puszczy i na kawałku wykarczowanego buszu buduje dom, aby w nim spędzić resztę życia. Tworzy swój świat od początku. Zakłada rodzinę, ale skazany jest właściwie na samotność, doznaje wielu klęsk i porażek, które stają się wielką próbą charakteru. Życie toczy się jednak nieubłaganie dalej, jak w wierszu angielskiego poety, A.E. Housmana, o drzewie człowieczym, które się ostaje i trwa mino targających nim wichrów.
Tyle od wydawcy. natomiast ja uważam, że prawdziwą główną bohaterką tej powieści jest żona Stana Parkera, Amy, mimo, że nie pojawia się od razu na pierwszej stronie książki. Stan jest samotnikiem i nie lubi dzielić się swoimi uczuciami. Za to Amy jest przedstawiona w głębszy sposób, znamy jej myśli i czujemy zmaganie się ze światem i z samą sobą.

Oprócz tej dwójki spotykamy cała gamę najróżniejszych typów ludzkich, i za to lubię White'a - że nie pokazuje postaci czytelnikowi obojętnych, każdego zarysowuje w taki sposób, że po pierwsze, jest to opis bardzo plastyczny i łatwo sobie te osoby w szczegółach wyobrazić, a po drugie, czytelnik wyrabia sobie osobisty stosunek do każdej przewijającej się przez karty książki postaci.

W tej książce jest wszystko - miłość i śmierć, wierność, i zdrada, namiętności i obojętność, walka z żywiołami natury ale też z własnymi słabościami, ludzie porządni, szczerzy i prawi oraz kombinatorzy i gracze, miłość matczyna spełniona i niespełniona, cieżka praca rąk ludzkich, lustrzany obraz wycinka społeczeństwa australijskiego pierwszej połowy XX wieku idealnie odbity.

Bardzo polecam i na pewno sięgnę po kolejne tomy tej trylogii White'a, "Voss" i "Wóz ognisty".

2 komentarze:

  1. Ty zaczytujesz się w P. White, a ja znów nabieram ochoty na dokończenie "Wiwisekcji", którą porzuciłam na wiosnę zaczętą... ;-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Cieszę się, że Ci się podobało :) Amy Parker to moim zdaniem jedna z najciekawszych postaci literackich w ogóle.

    Mi wciąż zostały do przeczytania jego "Wóz ognisty" i "Przepaska z liści."

    OdpowiedzUsuń