piątek, 31 października 2008

Murakami w pigułce

Utknęłam w 1/3 "Złego" Tyrmanda, więc jako przerywnik przeczytałam czekającą w kolejce "Ślepą wierzbę i śpiącą kobietę" Harukiego Murakamiego.
Jest boska! *^v^*

Wiem, nie jestem obiektywna, bo jestem zakochana w tworczości Murakamiego, ale muszę obiektywnie przyznać, że jest to świetna pozycja, żeby ktoś nieznający tego autora zapoznał się z jego twórczością.

"Ślepa wierzba i śpiąca kobieta" to antologia opowiadań, jakie Murakami napisał w ciągu dwudziestu pięciu lat. Jeśli będzie to pierwsza książka tego autora, po którą sięgnie czytelnik, to rzeczywiście dostanie w pigułce próbkę stylu, postaci, tematów, wartości, miejsc, jakie pojawiają się w powieściach Murakamiego, i na tej podstawie może zdecydować, czy taka literatura mu odpowiada, czy jest może zbyt dziwaczna i niesamowita.

Opowiadania, które najbardziej mi się spodobały to "Idealny dzień na kangury", "Perkozek", "Opowieść o ubogiej krewnej", "Tony Takitani", ale wszystkie są świetne, zaskakujące, dające do myślenia, poruszające, zabawane. Tak, jak reszta książek Murakamiego. *^v^*

3 komentarze:

  1. Ja wprawdzie nie skończyłam jeszcze "Ślepej wierzby..."(dawkuję sobie opowiadania między kolejnymi książkami), ale z całą pewnością mogę stwierdzić, że jest świetna :) Aż sama się sobie dziwię, bo choć uwielbiam Murakamiego, to opowiadań jako formy nie znoszę.
    Nie mogę się jednak zgodzić, że to jest pozycja dobra na zapoznanie się z twórczością autora :P W swoich powieściach Murakami powolutku i bezstresowo wprowadza czytelnika w swój magiczny świat. Opowiadania zaś są krótkie, nie ma więc czasu na wprowadzenie; są specyficzne niemal od początku. Nieuświadomiony czytelnik może przeżyć szok ;)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. FAKT FAKT

    tez uwielbiam Murakamiego. Wszystko bez wyjątku. Na początku wydawalo mi się ze opowiadania mu nie wyjdą, że raczej wolę powieści, ale okazało sie ze połknęłam ten zbiór w jeden dzień i jestem zachwycona:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Patrząc na wszytskie książki jego autorstwa wybór tej pierwszej jest nie lada wyzwaniem. Teraz już wiem od czego najlepiej zacząć i tak też uczynie. ;)

    OdpowiedzUsuń