piątek, 30 maja 2008

Biblioteka

Znowu poszłam do biblioteki. Mimo, że mam spory zapas świeżo zakupionych książek. Ech... *^v^*

Kiedy wchodzę między półki, głupieję kompletnie, jak w sklepie papierniczym lub pasmanterii. Oczy latają mi dookoła głowy, ręce wyciągają się do każdej książki, każdy tytuł przyciąga wzrok, każdy opis zaciekawia a każda okładka nęci... A można wziąć tylko trzy... ^^

Tym razem wybrałam:


Patrick White "Drzewo Człowiecze"
- podobno to początek trylogii, pozostałe dwie części też stały na półce, wezmę je następnym razem;
Kawabata Yasunari "Kraina Śniegu" - moja ukochana Japonia;
Chimamanda Hgozi Adichie "Fioletowy hibiskus" - Afryka, której się dopiero uczę;


Czy Wy też tak macie w bibliotece?... *^v^*

4 komentarze:

  1. Żeby nie męczyć się tym, jakie 3 książki mam wybrać spośród wielu korzystam z kilku filii tej samej biblioteki:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja też, ale i tak zawsze jest problem, które trzy wziąć!... *^v^*

    OdpowiedzUsuń
  3. "Kraine sniegu" czytalam dwa razy, pierwszy raz na studiach i drugi raz w zeszlym roku - i niestety za drugim razem podobala mi sie znacznie mniej.
    A "Fioletowy hibiskus" mam na liscie wyzwaniowej, ale chyba sie nie wyrobie z lektura...

    Chihiro (nie wiem czemu, nie moge sie teraz jako Chihiro zalogowac)

    OdpowiedzUsuń
  4. oczywiscie ze tak mam. Patrick White - dobry jest choc trudny.
    Kraina śniegu - mrrrr...

    OdpowiedzUsuń